Dzisiejsza edycja nie posiada łamiących newsów, pozwoli Wam za to zrozumieć, jak działa opensourcowy projekt Javy, poznać opinie o języku z 2001 roku, a także pooglądać zadowolonych z siebie twórców Jakarty EE, którzy już dziś cieszą się na rychłą premierę.
1. Jakarta EE świętuje nowy release… przed releasem
Ekipa z Jakarty EE wie, jak budować napięcie. Bo trochę nie wiem, jak inaczej nazwać organizowanie imprezy celebracyjnej nowego wydania Jakarty EE… grubo przed premierą takowego. No, grubo to z mojej strony pewne nadużycie, bo tak naprawdę Pull Request ze specyfikacją już czeka na zmergowanie… z drugiej strony, kto nie czekał nigdy na reviewsy długi okres czasu niech pierwszy kamień rzuci.
No dobra, trochę śmieszkuję. Tak naprawdę sama specyfikacja jest już gotowa, a do premiery Jakarty pozostały nam już tak naprawdę formalności. Wystarczy rzut oka na checklistę aby zobaczyć, jak wiele pracy musi być wykonane, by świat wreszcie mógł używać nowej Jakarty EE. I to również pracy nie związanej z jakimkolwiek kodem źródłowym. Na checkliście jest bowiem głównie dokumentacja, przygotowywanie formalnych TCK (Technology Compatibility Kit) czy odpowiednich certyfikatów. A gdy już to wszystko zostanie zrealizowane, można zacząć myśleć o tworzeniu jakichś JARek z odpowiednimi interfejsami.
Jeżeli jesteście ciekawi jak ten proces wygląda od kuchni, polecam obejrzeć wideo-podsumowanie rzeczonej celebracji. Pozwoli Wam to lepiej zrozumieć, jak trudnym logistycznie procesem jest generowanie oficjalnej technicznej specyfikacji takiego projektu jak Jakarta EE.
Zainstaluj teraz i czytaj tylko dobre teksty!
2. Czym jest OpenJDK w 12 minut
Stare wygi Javowe pewnie będą zaskoczone, ale świadomość tego, czym jest OpenJDK, nie jest aż tak rozpowszechniona. Ludzie, którzy pozostali na etapie Javy 1.8 i nigdy nie wyszli poza nią tak naprawdę nie mieli okazję odbić się od zmian licencyjnych Oracle, która wrzuciła OpenJDK na świeczniki. Spotkałem się z opinią, że to właśnie ten cały chaos związany z Eclipse Temurin, AdoptOpenJDK czy Amazon Corretto sprawia, że firmy nie do końca skłonne są na migracje z „ósemki”.
Dlatego też podrzucam Wam dzisiaj odcinek Java Newscast, regularnego pod(video)castu JDK, który tym razem zajął się tematem szerokiego przedstawienia czym OpenJDK w ogóle jest. Wideo, poza samymi buildami, jest o tyle ciekawe, że patrzy nie tyle na kod źródłowy JDK, co na proces jako całość. Dostaniemy również sporo informacji na temat tego czym jest taki JDK Enhancement Proposals czy Java Community Process (i dlaczego ten akurat do OpenJDK nie należy), więc metodyka za pomocą której rozwijana jest Java jako projekt. Jeżeli kiedykolwiek gubiliście się w terminologii używanej w naszych przeglądach, obejrzenie tego krótkiego, dwunastominutowego wideo powinno wyklarować Wam czym są te wszystkie JEPy czy JCP. Odkryjecie również, które części JDK są tak naprawdę otwarto-źródłowe i gdzie w rozwoju całego projektu jest miejsce na społeczność.
BTW: Skoro nawet Java Newscast odkopuje takie tematy, znaczy że sezon urlopowy się rozpoczął na dobre.
3. Wehikuł Czasu: Co sądzono o Javie w 2001?
Ale żeby nie było – nie tylko Java Newscast odgrzewa kotlety. Mam jednak nadzieje, że spodoba Wam się ten ode mnie.
W ostatnim tygodniu w moje łapki wpadł bowiem tekst jeszcze z 2001 roku, którego lektura była dla mnie bardzo interesującym artefaktem swoich czasów. Kojarzycie Paula Grahama? Założyciel Y Combinatora i jeden z większych adwokatów Lispa, a także autor wielu kultowych tekstów jak np. Maker’s Schedule, Manager’s Schedule czy Beating the Averages. Jako, że publikuje on od ponad 20 lat, miał okazję obserwować wiele przemian na rynku min. pojawienie się Javy. I on się po tej Javie bardzo mocno przejechał.
Java’s Cover, bo to o tym tekście mowa, to w zasadzie spory rant na Javę. I to z kategorii takich mocno nieuczciwych. Paul postanowił bowiem ocenić Javę „jak książkę po okładce” (stąd tytuł), twierdzi bowiem, że równie ważna jak sam język jest zbudowana wkoło niego otoczka. Dlatego też mocno przejeżdża się tutaj po korporacyjności Javy czy po tym, że język prowadzi programistów za rączkę, żeby Ci nie mieli np. wycieków pamięci. W głowie Paula oznacza to, że nie jest to język dla prawdziwych „hackerów”.
Co ciekawe, w tekście obrywa się nie tylko Javie, ale też (zaskakująco) C++, za to przykładami języków „prawilnych” są C, Perl, Lisp czy SmallTalk. Paul zawsze był maksymalistą (i dlatego właśnie jego Beating the Averages stało się manifestem pewnej epoki) i z tego tekstu bardzo to bije.
Dlaczego dziele się tym tekstem? W sieci regularnie pojawiają się głosy, że dni Javy są w kontekście innych, nowoczesnych języków policzone. Chciałem wszystkim uświadomić, że z podobnymi twierdzeniami Java musiała borykać się w zasadzie od samego początku, a dwadzieścia lat po publikacji „Java’s Cover” język wydaje się być tak silny jak nigdy.
Zainstaluj teraz i czytaj tylko dobre teksty!
Bonus: Zapowiedziano KotlinConf
Po przerwie związanej z pandemią, konferencja odbędzie się 13-14 Kwietnia przyszłego roku.