Zaczynasz pracę w IT? A może kodujesz już od kilku lat? Bez względu na Twoją odpowiedź, mamy dla Ciebie kilka wskazówek, które pomogą Ci w karierze. A przynajmniej sprawią, że znajdziesz więcej czasu na odpoczynek w tym szalonym świecie…
Gotowe ścieżki kariery, nie tylko dla juniorów!
Początek w branży IT jest trochę jak pierwszy dzień w nowym mieście. Wysiadasz z samolotu, pociągu lub samochodu i zastanawiasz się, gdzie pójść najpierw. Do hotelu, knajpy, a może znajomego ziomka, który oprowadzi Cię po najważniejszych miejscach?
Ja polecam tę ostatnią opcję, zwłaszcza jeśli znajomym ziomkiem jest Jeroen De Dauw. Zaczynając swoją przygodę z programowaniem, koniecznie przeczytaj jego artykuł na dev.to, w którym dzieli się swoimi radami dla początkujących. Znajdziesz tam trzy rodzaje wskazówek: ogólne, techniczne i książkowe. Każda z nich jest warta zagłębienia się w temat, więc zarezerwuj sobie trochę więcej czasu na czytanie.
Kolejnym narzędziem jest strona z gotowymi ścieżkami kariery w różnych rolach IT. To również kopalnia wiedzy o tym, w jakim kierunku warto pójść, a także… całkiem niezły sposób, by zdiagnozować swój obecny poziom, jeśli kodujesz już od kilku lat. Roadmapy umieszczone na stronie są bardzo szczegółowe i dotyczą naprawdę wielu ról i specjalizacji: od Frontendu, poprzez DevOps, aż po Blockchain lub Software Architecture. Możesz też eksplorować ścieżki w konkretnych technologiach. Polecam!
And if you’re just trying to be a dev, I suggest you not to spend thousands of dollars on a bootcamp (that should even be banned). You can find dozens of free alternatives to heavily advertised courses on the internet. As an example, let’s take a look at this list, which manages to collect many interesting educational initiatives for future frontend developers. I’m sure you will find more of them. After all, Google is a lifesaver at every stage of your career 😉
Źródła:
- https://dev.to/jeroendedauw/advice-for-junior-developers-30am
- https://roadmap.sh
- https://blog.javascripttoday.com/blog/you-probably-dont-need-a-bootcamp/
Zainstaluj teraz i czytaj tylko dobre teksty!
Jak znaleźć więcej czasu na życie?
Nie wiem jak Ty, ale ja już od dłuższego czasu czuję się trochę przytłoczony negatywnymi informacjami z naszej branży. Z każdej strony atakują nas wieści o recesji albo zwolnieniach. W takich warunkach łatwo ulec pokusie jeszcze cięższej pracy. W końcu trzeba przygotować się na “trudne czasy”. Zupełnie jakbyś do tej pory nie pracował nawet po 10 lub nawet więcej godzin dziennie, prawda?
Właśnie dlatego postanowiłem zaproponować Ci artykuł, w którym Inna Sinicka opisuje własne sposoby na osiągnięcie równowagi pomiędzy frontendowym kodowaniem, a relaksem. To naprawdę świetna lektura! Inna dzieli się gotowymi sposobami na wykorzystanie 100% swojej uwagi w trakcie pracy, by później mieć czas na coś zupełnie innego.
Let’s see! Are you already using the 'Focus’ function on your iPhone to mute unnecessary notifications? Are there no distractors on your desk? Have you tidied up your desktop so you’re not constantly looking for the same files? How about learning new shortcuts for your favourite programs?
Any of these will save you a lot of time and attention, so you don’t have to work 'even more’.
Warto także na bieżąco zapisywać wnioski, pomysły, pytania oraz najbliższe plany. Najlepiej robić to w miejscu, które masz zawsze pod ręką. Twoim nawykiem powinny stać się również przerwy – np. 3 razy po 5-10 minut dziennie. Tylko nie w taki sposób, by nadal myśleć o programowaniu, tyle że przy posiłku lub kawie…
Oprócz tego, Inna poleca poszukiwanie pomysłów na rozwiązania w social mediach, ale Ty masz od tego aplikację Vived, więc nie musisz szukać dobrych treści 🚀
Źródło:
Zainstaluj teraz i czytaj tylko dobre teksty!
Elon nie przestaje być eloniczny
Na koniec mała aktualizacja, bo za nami naprawdę intensywny tydzień, jeśli chodzi o fabułę twitterowej sagi. W ostatni poniedziałek podsumowałem pierwsze decyzje Elona Muska i spekulacje na temat jego dalszych kroków, ale nikt (a zwłaszcza ja) nie spodziewał się, że wszystko rozegra się tak szybko.
I’m sure you’ve already heard that about half of Twitter’s 7,500-strong team has been laid off. You probably also know that this was done in an outrageous way – people were simply stripped of their access to online tools, laptops were remotely wiped out, and then the employees’ private inboxes were hit with a termination notice. Many teams were affected by the layoffs, but especially those people who were responsible for content moderation and on-call maintenance. And communication as well, so instead of professional press comments from Twitter, we only read further tweets by the new CEO. Among others, those in which Elon justifies the layoffs with losses of $4M per day.
Czystka zlecona przez Muska ma szereg konsekwencji. Wielcy reklamodawcy zaczynają wycofywać swoje reklamy z platformy, podczas gdy generują one ok. 90% przychodu Twittera. Straty w przychodach reklamowych z pewnością nie uzupełni podniesienie opłaty za weryfikację kont do 8 USD. Równocześnie byli pracownicy rozkręcają własne akcje viralowe pod hashtagami #OneTeam i #LoveWhereYouWorked, co można uznać za wizerunkową klapę dla firmy. Oczywiście, zdaniem samego Elona wszystko to wina aktywistów.
Z kolei Bloomberg informuje, że część pracowników została zwolniona “przez przypadek” i teraz otrzymują oni propozycję powrotu do pracy. Najwyraźniej “ktoś” mocno przeszarżował i pożegnał naprawdę kluczowych specjalistów.
Co wyłoni się z tego chaosu? Trudno powiedzieć, ale wygląda na to, że niebieski ptaszek mocno obniży loty…